Siedziałam w milczeniu, wpatrując się w buty. Zdecydowanie nie miałam ochoty rozmawiać z Zaynem. Ani mówić mu o ojcu. On nigdy mi się nie zwierzał, więc dlaczego ja miałabym to zrobić? W ogóle po co interesuje się moim życiem? Nie jestem głupia. Może taką udaję, ale to tylko dlatego, żeby się bronić.
-Cat?
Podniosłam głowę. Nademną stał Harry.
-Zayn ciebie wzywa.
-A ty co? Jego sekretareczka?
-Chciałem, żeby wyszło oryginalnie.
-Spieprzyłeś sprawę.
-Umiem o siebie zadbać!
Mój krzyk rozniósł się po pomieszczeniu.
-Wpadając pod samochód?- jęknął mulat z irytacją.
-Inni dbają o siebie, regularnie, chodząc do lekarza, a ja wpadam pod auta. Mam inną taktykę!
-Boże Cat nie pogrążaj się.
-Może lubię!
-O i jeszcze jedno. Nie zachowuj się jak pusta ździra. Mnie nie oszukasz.
Rozgryzł mnie... Mogłam na to wpaść. Przecież on nie jest taki tępy jak Louis.
-Nie udaję żadnej ździry! Jeżeli sądzisz, że cię oszukuję to znaczy, że mnie nie znasz!
-Oj, no proszę! Oszukujesz sama siebie! Udajesz pustą dziewczynę, żeby ukryć swoje uczucia!
-Uczucia? Jakie uczucia do cholery?!
-Może sama powinnaś mi powiedzieć?
Oczywiście. Zaczęłabym tak: "Spotkałam mojego ojca, który bzyka się z inną kobietą, którą powinna być moja mama. Do tego twój tępy przyjaciel zakuł mnie w kajdanki. Moje życie straciło sens, bo nie mam telefonu. Stoję przed chłopakiem, który mnie pociąga. Tylko ja nie chcę, żeby mnie pociągał. Ale najważniejsze jest to, że mam nowe buty, prawda?"
-Nie mam ci nic do powiedzenia.
-Może inni nic nie widzą, ale ja wiem, że jest coś na rzeczy.
-Boże... Nie możesz mnie po prostu zostawić w spokoju? - spytałam z flustracją.
-Chciałbym, ale nie potrafię.
W jego oczach tańczyło milion emocji. Od zażenowania do pożądania. I tak w kółko. On się o mnie martwił, a ja zachowywałam się jak idiotka. Tylko, że ja nie chcę, aby któś się o mnie martwił. Kurczę. Ma koło siebie tyle dziewczyn, a zainteresował się akurat mną?
-Naprawdę... Chciałbym.
Rozdział świetny <3
OdpowiedzUsuńAle strasznie krótki ...
Czekam na następny x
Ej kiedy nn ??
OdpowiedzUsuń